Zdjęcie pochodzi ze strony: www.forbes.com |
Miało być grubo, miało być, że ho ho. Miało, ale nie jest i nie będzie, z pewnych przyczyn nie dogadałem się z pewną firmą i tyle.
O samym telefonie jednak postanowiłem napisać tak czy inaczej, bo naprawdę warto. Samsung Galaxy Note 7 został mi przysłany do testów pod kątem komfortu rysowania. Z drugiej strony pod jakim innym kątem miałbym testować.
Nie ukrywam, że lubię takie takie rzeczy, szczególnie, że na rynku dobrych gadżetów dla rysowników jest jak na lekarstwo.
Gadżet i żeby ktoś się nie obraził o to określenie, ale tylko w takiej kategorii mogę traktować ten telefon, bo przecież komercyjnych ilustracji na nim raczej nie wykonam - czy aby na pewno ?
Narysowane na Samsungu Galaxy Note 7 w 3 minuty. |
Myślę, że dałbym radę na tym telefonie zrobić dobrą ilustrację dla klienta. Wiadomo, nie można porównać komfortu rysowania na telefonie z komfortem rysowania na dużym tablecie ekranowym, ale jednak dało by się.
Pierwsze wrażenia.
Powiem wam, że pierwszy kontakt z telefonem był następujący: "Taki mały ?" Sądziłem, że Note będzie większy i szczerze przyznam później trochę mi tej przestrzeni brakowało, ale i tak nie umniejszyło to szoku jaki przeżyłem po przyłożeniu piórka do ekranu.
Piórko
Proszę darujmy sobie szczegółowy techniczny opis piórka. Note 7 to telefon Highendowy więc naturalnie wszystko jest mega wysokiej jakości. Samo piórko jest dość cienkie i jak ktoś ma paluchy jak serdele to może zgubić stylusa w dłoni. No ale z drugiej strony jakie to piórko ma być, skoro chowa się je w obudowie telefonu.
Pierwszy kontakt piórka z ekranem i to z użyciem domyślnej aplikacji i oniemiałem z wrażenia !
Jansa cholera jaka precyzja!
Miałem kontakt z wieloma urządzeniami do cyfrowego rysowania, szkicowania itp. Niestety 90% rozwiązań to pomyłka, a wszystko zawsze rozbijało się właśnie o precyzję mapowania ruchów rysika, że o czułości na nacisk nawet nie wspomną ( no właśnie wspomniałem ). Tu mogę odesłać do wpisu z iPadem Air1 i piórkiem Wacom Crerative Stylus 2
Narysowane na Samsungu Galaxy Note 7 w niecałe 5 minut. |
Wracając do naszego bohatera Samsunga Galaxy Note 7. Mogę napisać krótko, albo klepać jeszcze kilometry tekstu, ale mi się nie chcę, choć było by o czym... Tylko kto to będzie czytał.
Krótko więc. Z pełną odpowiedzialnością powiem, że jakbym nie miał co zrobić furą kasy jaką trzeba dać za Nota 7 to bym go sobie kupił bo:
- Rysuje się na nim zajebiście.
- Jest czuły na nacisk i hiper precyzyjny.
- Można szkicować i to tak naturalnie, że chwilami miałem wrażenie, że precyzją przewyższa mojego Citiqa.
- Posiadając Samsunga Galaxy Note 7 z pewnością traktowałbym go jako podręczny szkicownik i to taki pełną gębą, a nie jako półśrodek, jak to miało miejscy w przypadku iPada i piórka Wacoma..
Aplikacje.
Muszę wspomnieć o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy, o aplikacjach.
Każda aplikacja inaczej interpretuje technologie Samsunga, w moim uznaniu najlepszą aplikacją okazał się Painter. W tej materii jednak każdy powinien znaleźć apkę która mu będzie odpowiadać.
To by było na tyle, jak kogoś stać na ten telefon to polecam, bo rysowanie na nim, to jest po prostu rzecz naturalna.
Bay. - pawelblonski.pl
Ja mam note4 i wykorzystuje go do szkicowania w drodze do pracy. Z Cintiqiem nie porównuję bo jednak na dużym ekranie komfort pracy lepszy. Ale jako szkicownik note jest super :)
OdpowiedzUsuńA możesz coś więcej napisać na temat Nota 4 ? Bo ze starszym modelem nie miałem styczności.
Usuń