Photoshop na iPadzie! Nie do wiary, a jednak to prawda!


Cieszę się jak mało kiedy. W końcu Adobe dało coś nam od siebie za free. No może nie za free, bo subskrypcja jednak swoje kosztuje, ale pierwszy raz czuję się doceniony jako wieloletni klient. Naiwne to - ja wiem. Ci którzy jutro kupią subskrypcję, też dostaną Photoshopa na iPada w cenie subskrypcji - czyli za "free", ale i tak jest to miłe. Zatem dwa zdania o mobilnej wersji Photoshopa na iPada i iPada Pro. Zapraszam!





Pierwsze zerknięcie.

Zainstalowałem i chwilę się pobawiłem. No i całkiem fajnie. Interface bardzo ładnie dostosowany do urządzeń mobilnych. Jak ktoś miał okazje pracować na Clip Studio, to zauważy podobieństwa w co niektórych funkcjonalnościach.
Widać, że jedni od drugich zrzynają patenty na potęgę. Wcześniej nie dało się tego ukryć, że Clip Studio bez zachowania grama pozorów zdarło niektóre rozwiązania od Adobe, a teraz jest dokładnie odwrotnie.
Nie znaczy, że to źle. Moim zdaniem dla nas użytkowników jest to mega komfortowa sytuacja, bo nie musimy ogarniać kolejnego programu od zera.


Zalety.

No, że jest! :) Nic więcej nie wiem.

Wady.

Nie wypowiem się o wadach tej apki, bo nie czuję się na tyle zaawansowanym użytkownikiem mobilnej wersji Photoshopa, by czuć się uprawnionym do krytyki. Jak spędzę kilkadziesiąt godzin nad jakimś projektem, korzystając od początku do końca tylko z iPada, to wtedy podzielę się swoją opinią. Póki co tylko się jaram tym, że jest.

A co z nimi?

Hmm, a tak na marginesie. Photoshop na iPada był dostępny już od jakiegoś czasu, ale był płatny i to nie mało, bo coś koło 50 zł na miesiąc. Pamiętam, że wtedy się delikatnie mówiąc wkurzyłem. Nie dość, że płacę co miesiąc dobrych kilka stów za regularną subskrypcję Adobe Cloud, to jeszcze chcieli ode mnie kasy za mobilkę? Pomyślałem, a takiego wała i tyle. A co z tymi co się skusili i płacili? Powiem szczerze, że czułbym się delikatnie zrobiony w $%@#!

Praca mobilna na iPadzie.

iPad Pro jest świetnym urządzeniem, ale bez odpowiednich aplikacji jego funkcjonalność nie wiele wykracza poza zastępy innych tabletów. Trochę temu wyszła mobilna wersja Clip Studio, od tego czasu mój iPad pro stał się dla mnie prawdziwym mobilnym narzędziem do tworzenia ilustracji. Rzecz jasna na iPadzie pracuję rzadziej niż stacjonarnie, ale jednak sama możliwość pracy mobilnej jest naprawdę dużym udogodnieniem. Mam nadzieję, że mobilny Photoshop sprawi, że wiele projektów takich czysto graficznych będę mógł realizować poza pracownią. Czyli co? Teraz czekamy na Adobe Ilustratora na iPada :)

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będę bardzo wdzięczny za każdy konstruktywny komentarz lub pytanie, na które z chęcią odpowiem. Natomiast jeżeli jesteś "heiterem" to szkoda twojego czasu, po prostu skasuję twoje wypociny.

TOP